Aktualności
2014-11-26 | Podsumowanie XVIII PPWH
Główny sponsor
Dla tych, którzy razem z nami witali sezon narciarski na lodowcu Hintertux podczas XVIII The Polish Pow(d)er Week - mamy podsumowanie imprezy i dużo zdjęć. Jeśli Was tam nie było - zobaczcie jak się bawiliśmy i dlaczego następnym razem powinniście do nas dołączyć :)
Sobota
Sobota to jak zawsze czas aklimatyzacji i witania strudzonych wielogodzinną jazdą podróżnych w naszym biurze. Choć sami zmęczeni nocną drogą z Polski - przyjmowaliśmy Was na miejscu jak zawsze z niegasnącym zapałem i uśmiechem :)
Niedziela
Nareszcie na stoku :) Wy na stoku, my - pod naszym namiotem. W tym nasze dwie debiutantki na lodowcu: Asia i Iwona.
Choć pogoda nie była powalająca - spragnionych poszusowania na nartach nie brakowało i chętnie odwiedzaliście nasze centrum testowe.
Po raz pierwszy wystartowaliśmy też z akcją charytatywną: wspólnie z ADHD przez cały tydzień zbieramy datki na dzieciaki z sierocińca w Mampikony na Madagaskarze.
A wieczorem... ognisko inauguracyjne. Pogoda początkowo była wyjątkowo łaskawa, dodatkowo rozgrzewało wszystkich ognisko, muzyka i nasz autorski grzaniec ;)
Niestety po pewnym czasie aura doszła do wniosku, że dość tego dobrego i jednym podmuchem wiatru unicestwiła jeden z naszych namiotów, który wylądował w pobliskim strumieniu...
co jednak nie przeszkodziło dalszej zabawie.
Ognisko zwieńczył bajkowy pokaz ogni sztucznych, który wszyscy przyjęli z aplauzem.
Poniedziałek
Hmm... słonka dalej nie widać, ale i tak punktualnie o 10:00 i 13:00 ruszył skiguiding ze szkołą narciarską Mixtura - chętnych na zwiedzanie stoków z naszymi przemiłymi instruktorami i uroczą instruktorką Kariną, nie zabrakło.
A w naszym punkcie informacyjnym nadal szczytna zbiórka na dzieciaki - 1 Euro za napój to tak niewiele, a po wczorajszym ognisku pić się pewnie chce... ;)
Na stoku co prawda zimnawo, za to wieczorem w Kleine Tenne niezwykle gorrąco :) Swoje 30-lecie obchodzili z nami Papa D. Dawno nie widzieliśmy tylu par na parkiecie. Zadziałał wspomnień czar, w końcu niejedno z nas doskonale pamięta lata 80-te... ;)
Zespół przeznaczył też swoją podpisaną płytę na naszą afrykańską zbiórkę. Mistrzowskim pomysłem okazało się, by ją zlicytować. Nasz nieoceniony DJ Kamillos tak podgrzewał rywalizację, że płyta osiągnęła cenę 160 Euro! Zwycięzcy, czyli Panu Piotrowi, serdecznie gratulujemy i dziękujemy :)
Wtorek
I gdzie to słońce, dlaczego nie zamówiliście pogody? - pytacie nas z przymrużeniem oka na stoku. Oj chcieliśmy zamówić , staraliśmy się ;)
Dobrze, że Wasza pasja do nart nie jest uzależniona od pogody. Niedobrze, że gdy tak śnieży i wieje to niewiele widać... Dlatego też byliśmy zmuszeni przenieść drużynowe zawody na orientację na kolejny dzień.
Wiatr szalał na stoku, a w naszym "przedszkolu" - Krzysiu, który został ulubionych wujkiem powierzonych nam dzieci, nie chciały się bawić z nikim innym...
Chociaż na zewnątrz zimno to w sercach ciągle maj: nadal wspieraliście naszą zbiórkę na sierociniec, kupując napoje ADHD lub oferując wolne datki.
Wieczorem rozgrzewał nas polski rock w wykonaniu zespołu Game Cover. Chętni mieli okazję powalczyć o nagrody i splendor, wykonując jeden z niezapomnianych polskich przebojów. Wygrał, przez aklamację, Marcin, który zaśpiewał specjalnie dla swojej ukochanej. Gratulujemy i zazdrościmy :)
Środa
Co się odwlecze, to nie uciecze :) Tym razem udało nam się wystartować zawody na orientacje: drużyn było "aż" pięć, co stwarzało realną szansę na dostanie się na podium. Jedna drużyna co prawda nie ukończyła rywalizacji, ale i tak zabawy było co niemiara, zwłaszcza gdy zawodnicy próbowali śpiewać (z naciskiem na próbowali) na jednym z punktów kontrolnych ;)
Wieczorem, podczas dyskoteki w naszym ulubionym lokalu w Lanersbach, Kleine Tenne, wręczyliśmy nagrody zwycięskim drużynom, nawet dla drużyny czwartej, za dotarcie do mety, mieliśmy nagrodę pocieszenia.
Didżeje Kamil i Patryk przez cały wieczór puszczali nam super muzę, a nasze koleżanki przy wejściu niestrudzenie w tym czasie kwestowały - zachęcając do zaopatrzenia się w kosmetyki Floslek. Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy je kupili! :)
Czwartek
Przyszedł czas na Zawody o Puchar Świstaka :) Nie powiemy, że chętnych było co niemiara, jednak przepisowa ilość zawodników się zgłosiła. Zanim jednak rozdaliśmy Wam numery startowe, trzeba było się do rywalizacji przygotować - trening poprowadziła Karina z Mixtury, z formą i dobrymi humorami nie mogło więc być problemów.
Slalom sie udał, niektórzy zjeżdżali na nartach, ktoś na snowboardzie, a byli ponoć i tacy, którzy próbowali zjechać bez pomocy desek... ;) Obyło się na szczęście bez ofiar i wszyscy cali i zdrowi dotarli na wieczorne ogłoszenie wyników i rozdanie nagród.
Gwiazdą wieczoru był zespół DAAB - panom z zespołu dziękujemy za świetny występ, stworzenie niepowtarzalnej atmosfery oraz dołączenie się do naszej akcji charytatywnej. Dla dzieciaków z Mampikony zlicytowaliśmy tym razem pałki z podpisami zespołu :)
Na zakończenie dnia odbyło się losowanie voucherów, które skrupulatnie wypełnialiście przez wszystkie te dni. Zwycięscy gratulujemy!
Piątek
Wow, nareszcie, super, wyszło słońce! Pogoda i widoki nieziemskie, szkoda, że dopiero ostatniego dnia. A może Czesi, którzy tego dnia rozłożyli się obok nas ze swoim centrum testowym mają jakieś lepsze wejścia "u góry"? Hmm... W każdym razie, jako że z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie, nie obeszło się bez wzajemnego częstowania lokalnymi specjałami. Pozdrawiamy Czechów! :)
Reszta dnia upłynęła wszystkim na przyzwyczajaniu się do myśli, że to już koniec i jutro trzeba zbierać się do domów :(
Ostatni raz odwiedziliśmy też Kleine Tenne, tym razem rządził już miejscowy DJ (brakowało nam Kamila, oj brakowało). Był też występ Go Go, panom się ponoć podobało, panie nie skomentują ;)
Sobota
Czas pakowania i powrotów. Wszystkim, którzy zdecydowali się spędzić z nami ten tydzień dziękujemy :) Juz za Wami tęsknimy i mamy nadzieję, że będziecie dołączać do nas podczas kolejnych organizowanych w Alpach przez nasz team eventów!
W imieniu dzieci z sierocińca w Mampikony i księdza Dariusza, który nimi się opiekuje - dziękujemy za wszystkie zebrane pieniądze! Udało nam się przekazać na Madagaskar 1200 Euro, a to jeszcze nie koniec naszej akcji - podczas naszych kolejnych imprez w tym sezonie również będziemy o Mampikony pamiętać!
Patroni medialni
Partnerzy
Organizatorzy
|