______________________________________________________________________________________________________________

Wspomnienia z imprezy XII Polish Pow(d)er Week in Hintertux


Kolejną listopadową edycję PPWH mamy za sobą. Nieskromnie stwierdzamy, że znów możemy zaliczyć ją do udanych – na pogodę nie mogliśmy narzekać, bo po 3 dniach na ośnieżone stoki lodowca zawitało słońce; na towarzystwo tym bardziej, bo wieczorne imprezy zgromadziły mnóstwo osób. Dziękujemy, że po raz dwunasty byliście z nami! Czas na podsumowanie!

Sobota 05.11.2011
Co tu dużo mówić… sobota jak w czasie każdej z naszych imprez to dzień największego zamieszania w austriackim biurze Zillertalinfo. Od samego rana pojawiają się coraz to nowe osoby – od krakowskiej ekipy Zillertalinfo aż po klientów. Za oknem w dolinie świeci słońce, ale chodzą słuchy, że na lodowcu pogoda nie jest już tak łaskawa. Zobaczymy czy jutro coś się zmieni i będzie można w pełni korzystać z pierwszego dnia na stoku. Dzięki zawrotnemu tempu pracy sobota mija nam zawsze najszybciej i nawet nie wiemy kiedy leżymy już w łóżkach i odpoczywamy przed niedzielą, którą spędzimy już „ponad chmurami”.

Niedziela 06.11.2011
Przy stacji Tuxer Fernerhaus rozstawiamy nasze imprezowe stoiska i o 9:00, w rytmie muzyki serwowanej przez DJ Przemo, rozpoczynamy testy nart Rossignol, Blizzard, Head, Kneissl, K2, Dynastar, Dynastar, a także desek m.in. Burton, Endeavor oraz Stepchild. To pierwszy dzień, a kolejka do wypożyczenia sprzętu jest spora. Punktualnie o 10:00 i 13:00 rusza skiguiding ze szkołą narciarską Mixtura – można szkolić swoje umiejętności i przede wszystkim poznawać najciekawsze trasy na Hintertuxie. Najmłodsi, którzy chcą odpocząć od szusowania mogą figlować w ciepłym pomieszczeniu, bawiąc się zabawkami ufundowanymi przez Dziecięce Centrum Handlowe Entliczek. Pogoda jest zdecydowanie zmienna, ale każdy ma nadzieję, że słońce będzie jednak rządzić na stokach. Bezchmurne niebo jest jak najbardziej wskazane, tym bardziej, że wieczorem, tuż przy dolnej stacji kolejek ruszamy z ogniskiem inaugurującym imprezę. Nie może spaść ani kropla deszczu! Jak będzie? Okaże się już wieczorem…

…wieczorem faktycznie pogoda dopisuje, od 19:00 zaczynają schodzić się goście, a kiełbaski i piwo rozchodzą się „jak świeże bułeczki”. Przy ognisku momentami robi się nawet odrobinę tłoczno – w końcu każdy chce się ogrzać! W dobrych nastrojach kończymy imprezę ok. 23:00 i zabieramy się za planowanie kolejnego dnia na stoku. Zjedliśmy razem ponad 40 kg kiełbasek i ponad 500 sztuk pieczywa, o grzańcu i piwie wspominać nie będziemy - to nasza słodka tajemnica:) Oj… ciężko będzie wstać!

Poniedziałek 07.11.2011
Jak się okazuje, mamy małe opóźnienie. Oczywiście wszystko to wina niesprzyjającej pogody;) z 15 minutowym poślizgiem startują testy nart i desek. Na szczęście nadrabiamy stracony czas i wszystko wraca do normy: płynnie wydajemy sprzęt narciarski, skiguiding wyrusza o ustalonych porach, a DJ daje czadu za mikserem. Pogoda nie jest już tak łaskawa dla narciarzy. Mgła zajęła wyższe partie lodowca, dlatego jazda jest zdecydowanie mniej przyjemna. Na stokach pojawia się też grupa Burn, która dziś wieczorem da koncert w Die Kleine Tenne. Niestety chłopaki nie mają szczęścia… nie jest im dane podziwianie alpejskich szczytów w całej okazałości – na tarasie widokowym na Gefrorene Wand (3.250 m n.p.m) nie widać nic poza mgłą. No cóż, nie mają wyjścia – muszą tu jeszcze wrócić;) Wieczorem o 21:00 lokal Die Kleine Tenne zaczynają wypełniać rockowe brzmienia. Wszystko dzięki grupie Burn, która rozgrzewa nas swoim występem. Początkowo wszyscy słuchają muzyki spokojnie, popijając rozmaite trunki i obserwując „rozwój sytuacji” pod sceną. W połowie wieczoru atmosfera rozkręca się na dobre – są bisy, jest wspólne śpiewanie i naprawdę dobra muzyka. Poniedziałkowy wieczór możemy zaliczyć do udanych. Co przyniesie wtorek?

Wtorek 08.11.2011
Wtorek to dzień Drużynowych Zawodów na Orientację pod patronatem Tiger Energy Drink, a na stokach...nie widać niestety nic. Tak więc zawodnicy będą musieli wykazać się prawdziwym zmysłem orientacji, żeby dotrzeć do punktów zaznaczonych na mapkach i nie zgubić się po drodze na lodowcu. Jak się jednak okazuje, naszym zawodnikom nie straszna jakaś tam mgiełka i kiepskie warunki pogodowe! W końcu niebieska puszeczka jedynego oryginalnego Tigera dodaje megaenergii na bardzo długo. Każda z drużyn radzi sobie świetnie – wszyscy z nieukrywaną wręcz radością wykonują zadania na wyznaczonych stacjach i odpowiadają na pytanie specjalne przygotowane przez sponsora. W ciągu 1,5 godziny wszystkie grupy, wzmocnione porządną dawką Tigera, docierają na metę. Kto uzyskał najlepszy wynik? Okaże się w środę podczas hawajskiej imprezy w knajpce Die Kleine Tenne. Z kolei dziś wieczorem ruszamy z karaoke.

Wtorkowy wieczór karaoke możemy uznać za jedną z najlepszych imprez tego wyjazdu. Nikogo nie trzeba było namawiać do śpiewania, wszyscy garnęli się do mikrofonu zagrzewając widownię do tańczenia. Koniec końców scena w Die Kleine Tenne zamieniła się w ogromny parkiet, na którym szaleliśmy do późna.

Środa 09.11.2011
W środę pogoda jest już zdecydowanie lepsza niż w ciągu ostatnich dni. Uczestnicy imprezy jeszcze chętniej testują narty i biorą udział w skiguidingu. W końcu trzeba wykorzystać taką okazję do jazdy, bo na lodowcu pogoda lubi być kapryśna i może zmienić się lada moment. Na stoku można dzisiaj spotkać ekipę z grupy Ścigani, która w czwartek wieczorem zatrzęsie lokalem Die Kleine Tenne. Póki co, na stoku rozgrzewamy się przy muzyce serwowanej przez Przemka Grabowskiego i czekamy na wieczorną imprezę, która upłynie pod znakiem hawajskich rytmów…

…hawajska impreza rusza już o 21:00, oczywiście w lokalu Die Kleine Tenne. Zaskakująco dużo osób przejęło się naszą prośbą i przyszło w hawajskim przebraniu. Tak więc dziś na parkiecie dominowały hawajskie spódnice, kwiaty we włosach, pstrokate koszule i słomkowe kapelusze, nie mówiąc już o klapkach i kwiatowych girlandach. Gorące wakacyjne brzmienia rozkołysały biodra chyba każdej osoby, która była w lokalu. Oczywiście nie zabrakło konkursów i wręczenia nagród zwycięzcom Drużynowych Zawodów Na Orientację pod patronatem Tiger Energy Drink. Rozdaliśmy też upominki dla uczestników wczorajszego karaoke, które ufundował portal Stopklatka.pl. Dziękujemy wam za wspaniałą atmosferę i zapewniamy, że kolejne imprezy tematyczne będą jeszcze bardziej udane!

Czwartek 10.11.2011
Dziś od samego rana wśród naszych gości przewija się najczęściej temat Zawodów o Puchar Świstaka, które ruszają dziś w samo południe. Jak widać po uczestnikach odbierających numerki startowe, emocje są spore! Pogoda dopisuje, słońce świeci od samego rana, aura jest jak najbardziej pozytywna, także spodziewamy się równie dobrych wyników! Zawody startują już o godzinie 12:00, tradycyjnie przy wyciągu Kaserer. Każdy z zawodników pokonuje slalom dwa razy i może wybrać lepszy czas. Na starcie nie brakuje zdrowej rywalizacji i pozytywnej atmosfery, jaką tworzą nie tylko sami uczestnicy, ale i instruktorzy ze szkółki narciarskiej Mixtura. Wyniki poznamy już dziś wieczorem w przerwie koncertu grupy Ścigani.

Koncert Ściganych zaczyna się spokojnie. Grupa serwuje nam głównie rockowe ballady, których słucha się niebywałą z przyjemnością. Na parkiet wychodzą pierwsi „tancerze”, a muzyka staje się szybsza i porywa do tańca resztę widowni. W przerwie koncertu następuje chwila, na którą większość z nas czekało dziś z ogromną niecierpliwością, czyli wyniki Zawodów o Puchar Świstaka. Są gratulacje, cenne nagrody, a przede wszystkim pamiątkowe medale i puchary. Zabawki dla najmłodszych uczestników ufundowało Dziecięce Centrum Handlowe Entliczek. Gratulujemy zwycięzcom, a tych którym nie udało się stanąć na podium tym razem, zachęcamy do walki w kolejnym slalomie na lodowcu podczas polskiej majówki The Polish Pow(d)er Week! (Wyniki zawodów tutaj). Ścigani dają bisy, wszyscy bawią się świetnie, ale wszystko co dobre, szybko się kończy. Czas na sen – w końcu trzeba zregenerować siły przed ostatnim dniem na stoku!

Piątek 11.11.2011
Dwunasta edycja The Polish Pow(d)er Week in Hintertux dobiega końca. Ruszamy z ostatnimi testami nart, ostatnim skiguidingiem i o godzinie 15:00 żegnamy się z lodowcem. W tym miejscu chcemy podziękować wszystkim, którzy razem z nami bawili się przez cały tydzień zarówno na stoku, jaki w czasie wieczornych imprez. Dziękujemy za wasze doborowe towarzystwo i mamy nadzieję, że nadal licznie będziecie odwiedzać lodowiec Hintertux razem z Zillertalinfo.

Podziękowania należą się także naszemu głównemu sponsorowi: Play Mobile, patronom medialnym: TVN Meteo, Onet.pl, RMF Maxxx, partnerom: Stopklatka.pl, Pascal, Ergo Hestia, Tiger Energy Drink, Dziecięcym Centrom Handlowym Entliczek, Rossignol, Blizzard, Head, Kneissl, K2, Dynastar, Dynastar, oraz szkole narciarskiej Mixtura i ekipie z Ronin Snowboards za udaną współpracę, a także zespołowi lokalu Die Kleine Tenne, współorganizatorom czyli zarządowi kolejek linowych Hintertuxergletscher i pracownikom informacji turystycznej regionu Tux-Finkenberg.